Archiwum 22 października 2002


paź 22 2002 milosne dylematy ..
Komentarze: 1

Dzisiejsz y dzien w szkole oprocz paru nowych ocen w szkole (lepszych i gorszych ) przyniosl cos jescze,stanolem przed waznym wyzwanie ktore choc trudne ,musialobyc przezemnie zrealizowane...Kolega z rownoleglej klasy poprosil mnie o wyswiadzcenie przyslogi ,mialem dowiedziec sie paru 'banalnych ''rzeczy o mojej koleznace z klasy .. Podstawowe pytanie brzmialo ,czy dziewczyna ma chlopaka , a jesli nie to czy go szuka ??,NIC TRUDNEGO PRAWD A...???
No ale coz musi byc jakas meska solidarnosc ,a wiec przystapilem do dziela ,WRECZ NIE MOZLIWWE -mozliwym sie stalo- szybko o dziwo dowiedzialem sie wszystkich informacji -(od czego am sei urkok osobisty ??:)he,he :))Informacji ktore rozowo sie nie przedtawialy ,bo Paulina chlopaka ma ,i to troszke starzszego bo 17 ...letniego ..badz co badz nie ukrywajmy dla mojego kupla -trudnego konkurenta...Minelo pare godzin a ja ujrzalem nawet chlopaka na wlasne oczy ,malo tego troche z nim poklepalem ...Co niestety dla mojego kolegi utwierdzilo mnie w przekonaniu ze inteligentny i w miare przystojny gosc z niego ...
Tragedi nie bylo Maxciek spokojnie przyjal wies o ciezkiej drodze do zdobycia Pauliny..

enjoy211 : :
paź 22 2002 okrylem sobie dzis w jedna rzecz
Komentarze: 5

Nie jestem dobry z dyktand ,ale nie tych ortograficznych tylko muzycznych ,ocena mowi sama za siebie -dop ..hmnn...to dumnie nei brzm,i..No ale mialbym sie czym przejmowac gdyby w klasie posypalyy sie same 5 ,a tak nie bylo bo chyba wiekszosc optrzymala oceny 1-3 ,a to  swiadczy o tym ze to nauczyciel zle  tlumaczy a nie ze sie tego nieuczymy..Choc czasem to bywa odwrotnie..czasem... zazwyczaj ale w tym pierwszym stwierdzeniu tez cos z prawdy ,jest ....
Wczoraj przyszli do mnie kumple juz z zebrana paczka ,proponujac wypad -odmowilem ,musialem cos powiedziec
ale tak naprawded powodem byly lekkcje ktorych mialem niemilosiernie duzo ,czy ja troche nie przwesadzam ,nauka jest dzisiaj w cenie ??ale czy az takiej ...Nie potrafilem powiedziec ''tak'' wiedzac ze jest 18.00 a ja po 2 godzinach nmauki
mam jescze 2 razy tle do przewrobienia...Kiedy sie wresczie uporalem a bylo to hmnn..kolo 22.00 mialem zasiac tu do kopa i troche pokomentowac ,napisac moze 1 czy dwie notki ,tak sie jednak nie stalo bo ...
moja mama juz od 2 godzin czatowala i tego ciekawego zajecia przez najblizesze 2 h przerwac nie mogla ,Wiecie co prawie sie z ia poklocilem ...Jednak nie doczekalem sie kolo 0.00 poszedlem spac no a mama dalej czatowala...

enjoy211 : :